WIADOMOŚCI

Force India nie zmieni składu przed GP Hiszpanii
Po oświadczeniach ze strony Ericka Luxa, dyrektora zarządzającego Genii Capital, oraz Adriana Sutila, krótką informację dotyczącą wydarzeń z prywatnej imprezy po GP Chin, opublikował także zespół Force India.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
W oświadczeniu ekipa Adriana Sutila dała do zrozumienia, że jest świadoma zaistniałej sytuacji i przynajmniej na czas najbliższego wyścigu o GP Hiszpanii nie zamierza zmieniać swojego składu.

„Zespół Force India jest świadomy oświadczeń wydanych zarówno przez swojego kierowcę, Adriana Sutila, jak i Pana Ericka Luxa z Genii Capital, dotyczących wieczornych wydarzeń po Grand Prix Chin” napisano w oświadczeniu.

„Zespół cały czas przygląda się sytuacji, ale pozostaje w pełni oddany swojemu składowi na najbliższe Grand Prix Hiszpanii.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
LubięSutila

17.05.2011 20:34

0

To chyba naturalne, zważając na to, że sam Adrian mówił, że to wydarzenie nei miało związku z jego pracą.


avatar
LubięSutila

17.05.2011 20:35

0

nie*


avatar
elin

17.05.2011 21:20

0

Fakt, wydarzenie nie miało związku z pracą - Adrian nie biegał z potłuczoną butelką po padoku, czy torze ;-). Jednak na całym zajściu ucierpiał tzw. " poprawny ( kryształowy ) wizerunek kierowcy F1 ". Dlatego ciężko zgadnąć, jakie mogą być konsekwencje dla Sutila - nie tylko od strony osoby prywatnej, ale i zawodnika tak elitarnego sportu ... Dziwi mnie tylko, dlaczego Eric Lux zdecydował się złożyć pozew dopiero teraz, skoro całe zajście miało miejsce 17 kwietnia ...


avatar
jar188

17.05.2011 22:17

0

@3. elin , Nie wiadomo co się dokładnie stało ale Eric Lux chyba i tak miał gest, że nie poszedł od razu na policję, bo takie rzeczy ścigane są z urzędu, także jeżeli Lux wniesie tylko sprawę z powództwa cywilnego to Sutilowi i tak się upiecze.


avatar
elin

17.05.2011 23:59

0

4. jar188 - właśnie doczytałam ( o ile to nie jest wymysł dziennikarzy ), że w całym zajściu poszło o narzeczoną Luxa, którą trochę zbyt mocno był zainteresowany Adrian. Na pierwszą uwagę nie zareagował, a po drugiej rzucił w kierunku Erica szklaną lub butelką ... Pech chciał, że ta trafiła w szyję ... Jeśli to prawda, to bardzo bezmyśle zachowanie Sutila, ale z całą pewnością niezamierzone - więc, chyba faktycznie konsekwencje nie powinny być, aż tak drastyczne ...


avatar
elin

18.05.2011 00:10

0

* niezamierzone uszkodzenie ciała * aż tak drastyczne, jako dla kierowcy F1


avatar
TomBMW

18.05.2011 00:53

0

ja jak słyszę "sutil" to zaraz przychodzi mi na myśl zespół SPYKER i ostatnie miejsce w tabeli, Pamiętacie?


avatar
Kazik

18.05.2011 01:16

0

Trudno cokolwiek komentować w tej sytuacji skoro nie znamy szczegółów ale przypomina mi się fakt,że Adrian ma "artystyczno-latynoskie" pochodzenie więc może taki "spokojny" to on nie był w tych Chinach (tata z Urugwaju-mama z Niemiec....muzycy)...a Lewi to jego bliski friend...trochę mi się śmiać chce z całej tej sytuacji....sorry mr. Lux


avatar
miho-nahayama

18.05.2011 07:31

0

Ale Hulk już chyba łapki zaciera


avatar
jar188

18.05.2011 09:28

0

5. elin , W takich przypadkach na ogół jak nie wiadomo o co poszło to poszło o..... kobietę, ech te kobiety ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.